We wrześniu rzeźba Turka wróci na Pałac Potockich

W tajemniczych okolicznościach, prawdopodobnie w czasie II wojny światowej, z ryzalitu środkowego korpusu głównego Pałacu Potockich zniknęła rzeźba niewolnika tureckiego. Przy okazji trwającej rewitalizacji pałacu zostanie ona odtworzona. Powinna wrócić na miejsce we wrześniu. Poniżej rozmowa z Karolem Nawrockim - konserwatorem, restauratorem dzieł sztuki, kierownikiem prac konserwatorskich przy rewitalizacji Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim.

Pracuje Pan nad odtworzeniem rzeźby tureckiego niewolnika, która zaginęła z korpusu głównego Pałacu Potockich. Skąd zaczerpnął Pan wzór do tej rekonstrukcji?

W dokumentacji zachowała się jedna fotografia, wprawdzie wątpliwej jakości, ale jesteśmy w stanie pozyskać z niej odpowiednią ilość informacji na temat anatomii brakującej rzeźby jeńca, by dokonać jej rekonstrukcji. Sugerujemy się też analogiczną rzeźbą istniejącą po drugiej stronie ryzalitu. W pracach rekonstrukcyjnych ściśle nawiązujemy charakterem i kompozycją do całego zespołu rzeźbiarskiego, bo w ostatecznym odbiorze optycznym wszystko musi być odbierane jako całość.

Gdy prowadzone były prace ziemne, odnaleziona została rzeźba głowy. Czy to był fragment rzeźby niewolnika?

Znaleziona głowa służy jako model, ale mamy wątpliwości, czy jest oryginalna. Uważamy, iż jest wtórna, ponieważ z zachowanej fotografii wynika, że jest zbyt duża w stosunku do całego korpusu. Również pod względem warsztatowym bardzo odbiega od całego korpusu.

Na jakim etapie są obecnie prace nad rekonstrukcją zaginionej rzeźby Turka?

Przedstawiliśmy komisji konserwatorskiej, w której uczestniczy też konserwator miejski, projekt wykonany w glinie. Został zaakceptowany, 30. marca zwieźliśmy 2 tony piaskowca, jesteśmy na etapie przekuwania projektu w kamień. Przewidujemy, że rzeźba zostanie zamontowana we wrześniu.

Równolegle prowadzone są prace nad konserwacją rzeźb z korpusu głównego...

Trwają prace przy zespole rzeźbiarskim, skupiliśmy się na środkowym ryzalicie korpusu głównego. Rzeźby zostały oczyszczone z zabrudzeń powierzchniowych. Pod warstwą brudu uczytelniły się uzupełnienia - jedne bardziej, inne mniej udolne. Usuwamy łaty z cementu, większe ubytki flekujemy piaskowcem, uzupełnienia cementowe w piaskowcu zastępujemy masami mineralnymi o właściwościach fizykochemicznych zbliżonych do kamienia. Ostatecznym etapem będzie zabezpieczenie specjalnym preparatem, aby uchronić przed warunkami atmosferycznymi, wodą i zanieczyszczeniami.

Jak ocenie Pan, jako konserwator, rzeźby zdobiące radzyński Pałac Potockich?

Rzeźby Redlera na radzyńskim Pałacu Potockich charakteryzuje wysoki poziom artystyczny, mamy tu kunszt Redlera w czystej postaci. Jako konserwator podkreślam, że zespół rzeźb jest perłą, zwłaszcza, że są one wykonane w piaskowcu, który jest materiałem wymagającym duzych umiejetnosci warsztatowych.

Dziękuję za rozmowę.

Anna Wasak

Skąd się wzięły rzeźby Turka i Kozaka na radzyńskim Pałacu Potockich?

Rzeźby Redlera na radzyńskim pałacu miały m.in. ukazać zasługi militarne przodków jego ówczesnych właścicieli: Eustachego i Marianny z Kątskich Potockiej. A były one niepoślednie.
Przodkowie Marianny z Kątskich Potockiej – Stanisław Antoni Szczuka (dziadek) oraz Marcin Kątski (pradziadek) brali udział w walkach przeciw Turkom. Marcin Kątski uczestniczył we wszystkich kampaniach Jana Sobieskiego, walnie przyczyniając się do jego sukcesów, m.in. pod Chocimem (1673) i Wiedniem (1683). Jako jedyny dowódca artylerii z wojsk sprzymierzonych zdołał przeprowadzić 28 dział przez góry Lasu Wiedeńskiego i użyć ich w bitwie, co walnie przyczyniło się do tryumfu nad Turkami oblegającymi stolicę Austrii.
Jeśli chodzi o Kozaka, to warto przypomnieć bitwę pod Zborowem (15 sierpnia 1649 rok). Gdy wojska koronne pod wodzą króla Jana Kazimierza maszerowały na odsiecz obleganemu Zbarażowi (temat znany dzięki powieści i filmowi „Ogniem i mieczem”), zostały niespodziewanie zaatakowane przez Tatarów i Kozaków pod Zborowem. Tam – według przekazów - życie władcy ocalił Stanisław „Rewera” Potocki – pradziadek właściciela pałacu – Eustachego.
Upamiętniająca to wydarzenie rzeźba Kozaka znajduje się po prawej stronie środkowego ryzalitu korpusu głównego pałacu. Po lewej widzimy jedynie nogę z łańcuchem – to pozostałość postaci Turka.